Uwielbiam
kryminały i thrillery, zagadki, morderstwa i śledztwa – dlatego z
przyjemnością sięgnęłam po wydaną w tym roku książkę Sophie
Hannah - „The narrow bed”. Sophie Hannah od lat pisze serię
książek o konstablu Simonie Waterhousie, policjancie z Wydziału
Kryminalnego w Spilling, a „The narrow bed” jest dziesiątym
tomem cyklu Spilling CID lub też w polskim tłumaczniu – serii o
Konstablu Simonie Waterhouse.

Komik
Kim Tribbeck również dostała charakterystyczną książeczkę na
jednym ze swoich licznych show. Rok wcześniej. Jakim cudem więc
jeszcze żyje? I dlaczego Billy wybrał właśnie ją – rozwódkę,
z ciętym humorem i bez przyjaciół?
Kiedy
introwertyczny Simon próbuje rozgryźć morderstwa par przyjaciół,
jego żona Charlie prowadzi własne śledztwo, starając się poznać
tajemnicę swojej siostry Liv, która ukrywa coś przed swoją
rodziną. Charlie, która nie może wybaczyć siostrze kłamstw, nie
cofnie się przed niczym, by doprowadzić sprawę do końca.
Historia
trzymała mnie w napięciu do ostatnich stron. Powieść czytało mi
się bardzo przyjemnie i szybko, pomimo licznych wątków i
perspektyw. Normalnie nie przepadam, gdy narracja skacze z osoby na
osobę, jednak tutaj nie miałam nic przeciwko takiemu zabiegowi.
Poznajemy bliżej sarkastyczną Kim, jej wyluzowanego byłego męża,
sztywnego byłego kochanka i brata, który jest, ale tak naprawdę
mogłoby go nie być. Przyglądamy się też pracy policji,
dowiadujemy się, jak wygląda profilowanie, szukanie motywów,
rozpatrywanie różnych scenariuszy zdarzeń i przesłuchiwanie
świadków i podejrzanych. Czytamy fragmenty książki Kim, Origami,
w której opisuje swój wkład w rozwiązanie zagadki i odkrycie
tożsamości Billy'ego, a także kolumnę dziennikarki Sondry
Halliday, która jest zagorzałą feministką, nienawidzi mężczyzn
i chętnie komentuje nieudolne poczynania policji, a nawet pisze
otwarty list do mordercy.
Sophie
Hannah ma naprawdę duży dar kreowania postaci, a jej powieść to
prawdziwa skarbnica osobliwości. Książek serii nie trzeba czytać
w kolejności chronologicznej – każda dotyczy odrębnej sprawy, a
autorka unika spoilerowania wydarzeń ze wcześniejszych tomów.
Niestety nie wiem, kiedy można spodziewać się tłumaczenia tej
książki na język polski, ale na pewno ukaże się ona na rynku.
Jeżeli ktoś chciałby przeczytać ją w oryginalne, to myślę, że
jest to książka na poziomie zaawansowanym, ale ci, co lubią
kryminały i nie straszny im słownik, powinni dać sobie radę.