niedziela, 15 stycznia 2017

Recenzja: Sarah J. Maas „Dwór mgieł i furii”



Stało się! Po wielu miesiącach czekania w końcu przyszedł dzień w którym wydano Dwór Mgieł i Furii! Książkę przeczytałam dosłownie kilka dni po oficjalnej premierze, ale dopiero teraz mogę podzielić się tą recenzją, ponieważ drugi tom Dworu Cierni i Róż właśnie zasypuje polskie księgarnie.


wtorek, 10 stycznia 2017

Recenzja: „Złodziej pioruna” Rick Riordan. Książka i film.


Swego czasu wiele naczytałam się na temat Ricka Riordana i jego talentu pisarskiego. Nawet nie byłam świadoma, że wokół jego książek jest aż taki hype. Dlatego kiedy ostatnio znajoma przyznała się, że ma na półce pierwszy tom serii przygód Percy’ego Jacksona, poprosiłam, żeby dostarczyła mi go przy pierwszej okazji. Liczyłam się z tym, że jestem już troszkę za stara na tę młodzieżową serię, jednak postanowiłam dać jej szansę. I mimo tego, że początki szły mi opornie, a nawet odstawiłam książkę na jakiś miesiąc na półkę, to i tak byłam zadowolona, że sięgnęłam po tę serię.

wtorek, 3 stycznia 2017

Recenzja: J. M. Barrie - „Piotruś Pan”. Niepokojąca biografia autora.


Któż nie zna historii Piotrusia Pana? Z opowiadań mojej mamy i moich wspomnień wynika, że kiedy byłam jeszcze kilkuletnim brzdącem, to właśnie disneyowska wersja Piotrusia Pana była moją ulubioną bajką na wideo. Pamiętam też, że wraz z bratem lubiliśmy zasypiać do bajek nagranych na kasetę i puszczanych w odtwarzaczu i prawie każdej nocy wałkowaliśmy tę samą opowieść. Niedawno dowiedziałam się nawet, że moi rodzice musieli mnie pilnie obserwować i zamykać wszystkie okna, ponieważ pewnego dnia oznajmiłam im, że będę latać niczym Piotruś. W mojej dziecięcej biblioteczce znajdowała się również książka z ilustracjami Disneya. Co ciekawe, nigdy nie przeczytałam pełnej, oficjalnej wersji powieści  - aż do teraz.

niedziela, 1 stycznia 2017

Podsumowanie roku 2016!


Moje pierwsze podsumowanie roku!
Muszę przyznać, że po raz pierwszy robię tak dokładne podsumowanie i nie do końca wiem, jak się za to zabrać! Kiedy zaczynał się rok 2016 to nawet nie myślałam o założeniu bloga, dlatego też nie zapisywałam wszystkich przeczytanych książek. Śledzić mój czytelniczy postęp zaczęłam dopiero gdzieś na wiosnę, a blog powstał w sierpniu - a zatem istnieje już pięć miesięcy!